The only failure is never to try
czwartek, 27 grudnia 2012
siedzę w oknie i wdycham samotność.
Rzeczywistość uderzyła mnie w twarz.
I nie wiem już na prawdę czy coś w tym życiu własnymi rękami da się zmienić.
I gubię się pośród niewypowiedzianych słów, nadziei...
Otwieram pustą kartę
i dalej nic.
i to już nigdy się nie zmieni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz