poniedziałek, 18 lutego 2013

I knew you were trouble.

Nie chodzi mi o to czy się ze mną prześpisz
Może też nie możesz zasnąć, proszę Cię, uśmiechnij się
Może też stajesz do walki, ale upadasz na deski
Może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz
Wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić
I nie możesz znieść ich, masz dosyć substytutów
Może możesz iść ze mną za rękę i skończyć na bruku
Może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek
Móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie...




czwartek, 14 lutego 2013

You were the one

I don't know where you are and I don't know what you feel  but I hope you're happy. 
I don't know where you are at the moment when I want to tell you that you're the one who I love.
You are on a different road, road without me, but God knows I was fighting for You to come back.
I remember what they say about person who you love...
Today, You're in a relationship and I'm still alone.




I wish I could hold you again,
I wish I could look into your eyes and heard your words which used to make me feel wonderful.
Do you remember all this small things like I remember them today?

czwartek, 7 lutego 2013

It's not enough


Trzeba nauczyć się godzić z tym, że ludzie rezygnują, odchodzą. Jedni po prostu trochę szybciej, inni później - to ci, którzy łudzili się, że można mi ufać i że ktoś taki jak ja może nie zawieść, podczas gdy jest zupełnie inaczej.

środa, 6 lutego 2013



Nigdy nie zobaczysz wyrazu mojej twarzy, gdy ktoś, ktokolwiek wymawia Twoje imię.
I chyba nie chciałeś, wolałeś nie patrzeć, jak patrzałam z miłością.

" tak często brakuje mi snu i myślę jak Ci powiedzieć... - I love You " .

poniedziałek, 4 lutego 2013

a letter to P.


.
Tak bardzo długo przysłaniałeś mi cały świat, choć fizycznie przy mnie byłeś tak krótko, zbyt krótko, by dać samemu sobie szansę, żeby mnie pokochać. To ja pokochałam Ciebie w dwa tygodnie. Żałosne poszukiwanie zapomnienia i jakiejś namiastki szczęścia w związku, co?
Do dziś nie potrafię go stworzyć, to przez pamięć o Tobie.
M

Zawsze musiałam uczyć się Ciebie rozumieć, wymagałeś ode mnie niemożliwego, nie wiedząc, że ja czytam ze zbyt wielką wprawą, między wierszami.


Dwa Sylwestry z Tobą to o ten jeden za dużo, choć  na moje własne życzenie, prawda?




To nie prawda, że kiedyś byłeś inny - kiedyś byłeś mój. Tu tkwi różnica.